Mieszkanie z teściami – co radzi psycholog?

Mieszkanie z teściami - co radzi psycholog?

Młode małżeństwa coraz częściej decydują się zamieszkać w jednym domu z rodzicami – czasami wynika to z braku środków pieniężnych na zakup własnego mieszkania, w innych przypadkach podyktowane jest koniecznością zapewnienia opieki seniorom. Warto jednak mieć świadomość, że dwie rodziny pod jednym dachem niekoniecznie znajdą wspólny język, nawet jeśli do tej pory doskonale się dogadywały. Jak mieszkać z teściami i nie zwariować?

Mieszkanie z teściami – wygoda czy konieczność?

Mieszkanie z rodzicami przez młodych ludzi postrzegane jest na ogół negatywnie, lecz warto mieć świadomość, że nie zawsze wynika ono z wygody. Niektórzy decydują się zamieszkać pod jednym dachem z teściami, oszczędzając tym samym na własne mieszkanie, inni zapewniają im jednocześnie opiekę lub pomagają w prowadzeniu gospodarstwa domowego. Bez względu na to, dlaczego dzielimy dom z teściami, zazwyczaj nie czujemy się komfortowo w takim układzie. Warto jednak pamiętać, że dla teściów taka sytuacja też nie zawsze jest wygodna, zwłaszcza jeśli brakuje wydzielonej przestrzeni dla każdej z rodzin. Dobrze więc w pierwszej kolejności ustalić pewne zasady, których wszyscy będą przestrzegać. Powinny one dotyczyć zwłaszcza:

  • godzin, w których obowiązuje cisza nocna,
  • podziału wydatków, w szczególności tego, kto i w jakim stopniu reguluje opłaty,
  • podziału obowiązków: sprzątania, przygotowywania posiłków, robienia zakupów,
  • organizowania imprez.

Znacznie większą swobodę mamy, gdy obie rodziny mają do dyspozycji osobne pokoje, kuchnię i łazienkę – w takim przypadku zasady współżycia powinny dotyczyć przede wszystkim części wspólnych, takich jak klatka schodowa czy ogród. Niemniej jednak lepiej nie pomijać tego etapu, nawet jeśli wydaje się on mało istotny. Ustalanie zasad pomaga jednocześnie określić własne oczekiwania i podzielić obowiązki.

Jak mieszkać z teściami?

Mieszkanie z rodzicami żony czy męża nie musi być wyzwaniem, zwłaszcza jeśli dosyć dobrze się z nimi dogadujemy. Ważne, aby wszelkie niedopowiedzenia czy spory wyjaśniać już na samym początku, unikając ich zaognienia. Najistotniejsze jest wyznaczenie granic i przedstawienie swoich oczekiwań oraz niepokojów, przy czym dotyczy to zarówno dzieci, jak i rodziców. Mogą oni bowiem wymagać od nas włączenia się w prace domowe lub przygotowywania posiłków, zwłaszcza jeśli sami nie czują się na siłach, by to robić. Niemniej jednak nie powinni narzucać swojego stylu życia i sposobu myślenia. Dużym problemem okazuje się także faworyzowanie swojego dziecka w stosunku do jego małżonka. Nierzadko słyszy się, że teściowie traktują wspólne mieszkanie tak, jakby ciągle zamieszkiwali wyłącznie ze swoim potomkiem. Warto wtedy przypomnieć im, że w rzeczywistości w domu mieszkają dwie rodziny, tworzące dwie odrębne jednostki.

Mieszkanie z teściami – czy trzeba się podporządkować?

Mieszkając z teściami, będziemy musieli podporządkować się pewnym ogólnym zasadom panującym w domu. Dobrym przykładem jest zakaz palenia czy organizowania imprez trwających do nocy, z głośną muzyką i dużą ilością alkoholu. Niemniej jednak zakazy nie powinny nadmiernie ingerować w nasze życie, jednocześnie odpowiadając normom społecznym. O ile bowiem zakaz palenia czy organizacji wydarzeń, które mogą zakłócić ciszę, jest w pełni zrozumiały, o tyle ingerowanie w to, o jakich porach wracamy do domu, nie jest już akceptowalne. Zdaniem psychologa, mieszkanie z rodzicami nie może mieć formy pełnego podporządkowania, gdyż nie zostaje tutaj zachowana relacja rodzic-dziecko taka sama, jak wtedy, gdy nie mieliśmy męża lub żony. Ponadto wspólne mieszkanie nie może być traktowane jako „karta przetargowa”. Jeśli teściowe zaczynają zachowywać się nieuczciwie, warto wyjaśnić z nimi całą sytuację. Pamiętajmy również, że nie ze wszystkimi teściami można mieszkać, zachowując jednocześnie spokój i równowagę psychiczną. Czasami lepiej rozważyć najem mieszkania lub wzięcie kredytu, zwłaszcza jeśli teściowie sami nie są chętni do tego, aby współdzielić dom z dzieckiem i jego małżonkiem.